3Y0I Bouvet |
sp3mep pisze: niestety ale zgodnie z przepisami Piotr ma racje, ale nie o tym wątek, Dominik, jak tam przegląd śrubek na pływadle które ma was bezpiecznie tam dostarczyć ? ![]() Ostatnie załadunki ,2 tony wody do picia,żarło na 90 dni, po jabłku na łeb/dzień i takie tam . Za kilka dni finalnie start. Odpowiadam teraz tym którzy zastanawiali się dlaczego jesteśmy w Cape Town od prawie 5 miesięcy... - Jeden z naszych członków wyprawy od dawna chciał spróbować ...skóry innego koloru, więc daliśmy mu możliwość wyboru i testowania do woli. (wszystkich odcieni brązu) -Pogoda w tym czasie sięga 30 stopni plus, więc zaoszczędziliśmy na oponach zimowych. -My jako krótkofalowcy! znamy się najlepiej na wszystkim, więc jedynym słusznym posunięciem było przylecieć wcześniej i wszystko samemu sprawdzić, oraz doradzać inżynierom od silników, przełożeń w skrzyni, mechanikom od hydrauliki, i takie tam ...no wiesz, to co zwykle robią Polscy krótkofalowcy ...czyli normalka. -Kolejny kolega uciekał przed żoną nimfomanką, tutaj go nie dopadła!....Zwyczajnie... nie dostała przepustki na wejście do portu. -Ogólnie wydajemy kasę z dotacji na picie, palenie i prostytutki...to też taki przecież.. ''po naszemu'' Na koniec dodam ,że udało się przygotować wyprawę w pół roku, za swoje w 97% Czy się uda? czas pokaże... zrobiliśmy to w 6 miesięcy za 1/4 budżetu wyprawy 3y0z. Oni potrzebowali na to 2 lata i jeden MILION DOLCA NIE SWOJEJ KASY. pozdrawiam |