Specjalnie dla SQ4CTP zakładam temat o starej literaturze dla radioamatorów i krótkofalowców. Może ktoś zapoda więcej? Warto młodzież edukować! |
SP95094KA pisze: Specjalnie dla SQ4CTP zakładam temat o starej literaturze dla radioamatorów i krótkofalowców. Może ktoś zapoda więcej? Są jeszcze tacy, co się na tym wychowali cyt. Czy masz jakąś dawną literaturę w swojej domowej biblioteczce? Pamiętam obudowy z płyt wiórowych, plastikowe, drewniane… Pamiętam brak filtrów sieciowych w urządzeniach mających w/w obudowy… koniec cyt. Tak ja wiem, u was była wytwórnia takich płyt, to zapewnw z tego ludzie obudowy robili. Specjalnie dla ciebie sięgnąłem do mocno już zdekompletowanego mojego księgozbioru tak jak leci: - Płoński - Rezonatory kwarcowe - Widomski - Tranzystorowe przyrządy pomiarowe - Dobrski - Nawijanie cewek przyrządów elektrycznych - Zidan, Milobar - Układy tranzystorowe dla radioamatorów - Szpakowski - Pomiary w radiokomunikacji amatorskiej (wydanie z 1974 i wydanie z 1978 r) - z rosyjskiego tłumaczenie - Leonard Niemcewicz - Radiowe przyrządy pomiarowe - Słomczyński - ABC krótkofalowca - Hojnacki - Instalowanie i wyposażenie radiostacji amatorskich - Biekietow, Charczenko - Pomiary, badanie i regulacja anten amatorskich - Pietrow, Szmatczenko - Radiowe filtry elektromechaniczne - Kossobudzki, Ładno - Odbiorniki radiostacji amatorskich - Niemcewicz - Podręczna encyklopedia radioamatora - Arszynow, Pierson, Eillenkrig - Obliczanie obwodów generatorów UKF i KF (odcinki linii długich i rezonatory wnękowe - Hojnacki - Pracownia krótkofalowca - Janeczek - konstrukcje krótkofalarskie dla zaawansowanych - Michalina - CB i radiokomunikacja - Girulski - Amatorskie urządzenia krótkofalowe - Kossobudzki, Ładno - Podręcznik Radiooperatora krótkofalowca i taki przykład z tej książki: porównanie skuteczności różnych metod filtracji przewodu zasilającego generator, pracujący na częstotliwości 80 MHZ Najstarsza książka z 1956 roku o generatorach kwarcowych - zapewniam, że nie jest to socjalistyczna indoktrynacja. Nie znalazłem literatury o rezonatorach kwarcowych o ich płaszczyznach cięcia Oto przykład takiego opracowania: Aby uzyskać odpowiednie właściwości temperaturowe oraz elektryczno-mechaniczne - płytkę wycina się z kryształu kwarcu wykonując kombinację cięć wzdłuż osi X, Y i Z, określanych jako np. cięcia AT, BT lub CT Gdzie się obecnie znajdzie wiarygodny opis oznakowania kondensatorów ceramicznych według współczynnika temperaturowego, jakie kondensatory zastosować aby sygnał generatora nie pływał? Chodzi mi o to, że dawny adept krótkofalarstwa, nie mógł podejść z ulicy do egzaminu, zdać ten egzamin, nie mając podstawowej wiedzy z radiotechniki. Jeśli technikum elektryczne wymaga pięcioletniego kształcenia ucznia, aby zdał pozytywnie egzamin z wiedzy o radiotechnice - ile powinien mieć tej wiedzy radioamator krótkofalowiec, aby sobie krzywdy nie zrobił, eksploatując sprzęt przydatny do radiokomunikacji amatorskiej. Tym bardziej, że krótkofalowcowi wolno zbudować i eksploatować urządzenia przez niego wykonane - bez jakiejkolwiek homologacji. Co by się stało? Zadano by gwałt na umyśle młodego adepta krótkofalarstwa? Jakby była wymagana znajomość tego co napisał Leon Kossobudzki i Jan Ładno - w wersji z roku 2018 - na ten przykład. http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=487497 SP95094KA pisze: Tak ja wiem, u was była wytwórnia takich płyt, to zapewnw z tego ludzie obudowy robili. Mało tego, była też dosyć spora fabryka mebli i wykluczyć nie można tego, że Cię na takim wiórowym mebelku Twój tatuś z mamusią poczęli… Chyba, że można wykluczyć chociażby z takiego powodu, że owa fabryka wtedy nie istniała… Stachu, czy wiesz, że w Białymstoku były produkowane telewizory? Nie mogłeś się powstrzymać przed napisaniem tego, prawda? SP95094KA pisze: Gdzie się obecnie znajdzie wiarygodny opis oznakowania kondensatorów ceramicznych według współczynnika temperaturowego, jakie kondensatory zastosować aby sygnał generatora nie pływał? Chodzi mi o to, że dawny adept krótkofalarstwa, nie mógł podejść z ulicy do egzaminu, zdać ten egzamin, nie mając podstawowej wiedzy z radiotechniki. Jeśli technikum elektryczne wymaga pięcioletniego kształcenia ucznia, aby zdał pozytywnie egzamin z wiedzy o radiotechnice - ile powinien mieć tej wiedzy radioamator krótkofalowiec, aby sobie krzywdy nie zrobił, eksploatując sprzęt przydatny do radiokomunikacji amatorskiej. Tym bardziej, że krótkofalowcowi wolno zbudować i eksploatować urządzenia przez niego wykonane - bez jakiejkolwiek homologacji. Co by się stało? Zadano by gwałt na umyśle młodego adepta krótkofalarstwa? Jakby była wymagana znajomość tego co napisał Leon Kossobudzki i Jan Ładno - w wersji z roku 2018 - na ten przykład. Zbyt mocno skaczesz po różnych tematach… Od kondensatorów do gwałtu… Czy zgubiłeś wątek? |