coz 16 lutego 2012r napisalem,,Coz sa rozne podejscia do odciagow do tej anteny,ale ja dalem odciagi.Mam ja juz ok 10 lat na 7 m maszcie.Antena jest napewno wytrzymala ,dalem odciagi jak paru kolegow ,,dla swietego spokoju,,.Potrafi sie odginac ostro na boki a na dole chodza ludzie,,stoja zaparkowane samochody.Jak mowia ,,strzezonego Pan Bog strzeze,,lol. Czekalem 20 lat i niesety sie doczekalem.Podczas ostatniej wichury antena pekla w polowie wysokosci.Odciagi ktore zalozylem(w miedzy czasie byly wymieniane 2x)zdaly egzamin.Zakladalem ,,jesli antena sie zlamie to odciagi zatrzymaja ja na dachu.Zalozenie sprawdzilo sie w 100%.Nie mam zadnych zastrzezen i pretensji do producenta Waldka.Pisalem wczesniej STALO SIE TO PO 20 LATACH od postawienia anteny.Jeszcze raz powtarzam antena swietnie wykonana.Zal jej (peklo pod ostatnim trapem wlasciwie ,,nozka,, trapu.)Napisalem dla info dla kolegow ,ktorzy zastanawiaja sie nad odciagami do GP7 mimo ,ze producent nie zaleca jednak zabezpieczyly przed klopotami po upadku anteny z dachu.(blok w samym centrum miasta ,pod blokiem chodnik oraz parkujace auta po obu stronach.)Jestem juz w kontakcie z obecnym producentem anteny GP7,mysle tez ,ze bedzie tak samo solidna.Pozdrawiam i przypominam aby nie bylo jakiegos ale PO 20 LATACH. |