never say never
Dzis dostalem karte QSL z Ameryki.Robiac niedawno porzadki w moich logach odkrylem nigdy nie dopilnowane potwierdzenie KH9.Lacznosc zrobiona 16 lat temu ,operator zmarl , QSL manager zmarl jak donosi internet, oczywiscie ktos zawsze przejmuje obowiazki.Logi wtedy byly papierowe mysle mala szansa ale co mi szkodzi .Wyslalem directa rowno dwa tygodnie temu i dzis mam karte.Czyli nigdy nie nalezy sie poddawac. Taka mi tylko mysl chodzi cicho po glowie czy obecny manager, tez bardzo leciwy zreszta, faktycznie znalazl to QSO czy tylko lapnal zielence i wyslal karte.,)


  PRZEJD NA FORUM