| Kolejna niesprawiedliwość PZK - Ubezpieczenia. | 
| sp9mrn pisze:  sq9iwa pisze:  Aha... zawsze z opowiadań starszych Kolegów wynikało, że dzięki PZK istniało krótkofalarstwo w ogóle w Polsce za czasów komuny...a ci "źli" byli z PIRu  W pewnym sensie tak było. Nie było najmniejszych szans na krótkofalarstwo bez istnienia PZK i bez przymusowego członkostwa. Takie to były czasy. *) Przymusowe - można nie należeć, ale nie dostaniesz licencji. MAc Tylko nie wiem w która strone działa wynikanie.  |