Łezka w oku się kręci... |
SP4BF pisze: A w Olsztynie szerokopasmowy dipol który wisiał na budynku milicji zdemontowali dopiero kilka lat temu a do do zagłuszarek do najbliższa była chyba pod Lidzbarkiem Warmińskim. Swoją drogą zastanawiam się jaką mocą średnio one pracowały. Tak młodzież tworzy legendy. ,) Dipole Nadienienki na wojewódzkich komendach nie służyły do zagłuszania. Lokalne zagłuszarki pracowały w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, później zakłócano "w ramach RWPG". Było to tańsze i skuteczniejsze. Każda zagłuszarka podawała swój znamiennik i wiadomo było, która jest najskuteczniejsza w danej chwili. Audycje nadawane na najwyższej częstotliwości nie były z reguły zakłócane. |