| Poszukuję parametrów tranzystora A6060 |
SP2IPT pisze: Jeśli masz zapas modułów, to możesz też spróbować odlutować tranzystory i wymienić pastę termoprzewodzącą pod nimi. To jest najsłabszy punkt tych modułów. Zadanie nie jest jednak proste, dlatego też nie ryzykowałbym z ostatnim modułem. Ja radziłem sobie lutownicą dużej mocy i podsuwałem skalpel (stal nierdzewna) pomiędzy wyprowadzenie tranzystora i laminat. Jeśli będziesz szybki i delikatny, to nie zniszczysz tranzystora, a to co zobaczysz pod nim skłoni Ciebie do wylutowania pozostałych. Problem nie dotyczy wszystkich modułów. W nadajnikach Plisch były moduły zarówno Motoroli jak i kopie Plischa oznaczone HP, gdzie HP znaczy Henry Plisch, a nie Hewlett Packard. Niezależnie od wykonania problem lutów tranzystorów występował jednakowo, bo przyczyną było źle zaprojektowane chłodzenie, a nie same moduły. W większości dużych nadajników Plischa kasety wzmacniaczy końcowych miały aluminiowe płyty chłodzące przepłukiwane płynem. Ilość kanałów w płytach chłodzących była niedostateczna i mimo utrzymywania właściwej temperatury płynu chłodzącego tranzystory pracowały w zbyt wysokiej temperaturze. Praktycznie przelutowania tranzystorów koniecznie wymagają moduły 2604 z tranzystorami TPV8100B i to nie wszystkie, bo w kasetach fonicznych było modułów mniej i tranzystory czuły się w nich lepiej. Moduły 2602 na A6060 pracowały albo w dużych nadajnikach w predriverach pomiędzy wzbudnikami i kasetami końcowymi i miały dobre chłodzenie powietrzne, lub pracowały w końcówkach w nadajnikach o mocy do 1 kW ze wspólnym torem wizji i fonii i miały też dobre chłodzenie powietrzne. Do lutowania tranzystorów dobrze jest używać cyny bezołowiowej z dodatkiem 4 % srebra Sn96Ag4 obecnie dostępnej w każdym sklepie elektronicznym choć czterokrotnie droższej od ołowiowej. Widziałem na giełdzie QRZ, że jakiś czas temu ktoś sprzedawał te tranzystory z wylutu po 10 zł/szuka. Gdy były na czasie kosztowały 200 - 250 dolarów/sztuka. |