| Tragedium... |
| Tragedium, ale może będzie jakieś rozwiązanium. Chociaż raczej na takie nieznane zakłócenia to raczej trzeba odczekać, aż same znikną. Oczywiście źródeł są tysiące. U mnie ze źródeł zakłóceń na KF namierzyłem: - Dwie żarówki energoooszczędne, co ciekawe, obie z tej samej firmy. Wymienione na te z innej firmy, które nawet uruchomione przy radiu nie powodują żadnego wzrostu paska S. Największa sieczka na 20 metrach, pracować się nie dało. Pasek S-metra na S+... - Zasilacz od routera. Definitywnie natomiast nie WiFi, bo jego włączenie/wyłączenie nic nie zmienia. Ewentualnie to jakiś sam układ w routerze, ale raczej zasilacz. Jestem w trakcie poszukiwania innego... Na 80 metrach szczególnie dokuczliwy. Trochę mniej na 40 metrach, na 20 metrach właściwie wcale. - Komputer i monitor. Szczególna sieczka na 40 metrach, częściowo na 20 metrach i 80 metrach. Sposobu wyeliminowania jeszcze nie znalazłem, ale może przenoszą się siecią elektryczną przez zasilacz, po kablu. Może jakieś filtry nałożę na kable albo podłączę radio do gniazdka z innej fazy... może nie wybuchnie. I tak nie podłączam go pod komputer. - Znajomemu sieczkę na 80 metrach robi przetwornica od solarów na dachu. Ale ja mam też solary, i odpięcie ich od sieci niczego na krótkich falach nie zmienia. Zero reakcji. Więc to może zależy od rodzaju zastosowanej techniki. - Eksperyment: połóż podłączony do ładowarki telefon blisko obok radia i obserwuj pasek S-metra... jeden telefon wywali zakłócenia, ale drugi mniejsze albo wcale... oddal go na parę metrów, to i zakłócenia prawie znikną... inna sprawa, że ładowarki różne. Trzeba byłoby więcej eksperymentów. Będzie coraz gorzej, bo więcej elektroniki wokół nas i wszystkiego. Jest nadzieja u Ciebie, że to pojawiło się nagle, i zaczęło słabnąć. Trzymam kciuki, aby wycięło te zakłócenia do reszty z korzeniami. |