Testowy BBS (AX.25)
Z kartą audio to się zgodzę, jeśli jest potrzebna to trzeba zewnętrzną na USB za pare złoty. Ale przejściówki usb/rs232 są totalnie zbędne, UART jest wyprowadzony na pinach, więc tylko konwerter poziomów jest niezbędny jeśli chcesz mieć zgodność napięciową z rs232. Odpada zatem też potrzeba więcej niż 4 portów USB.
Dodatkowo do gpio zdecydowanie łatwiej jest podpiąć przeróżne czujniki i je obsłużyć, np. warunków atmosferycznych jakie panują w obudowie w której zamykamy całość razem z radiem, czy temperatury końcówki mocy w radiu. Dalej możemy sobie wyprowadzić diody na obudowę, żeby bez logowania się gdziekolwiek wiedzieć jaki status ma nasza instalacja. Można tak wymyślać dalej i pewnie część tych rzeczy da się zrobić i na terminalu, ale chociażby do głupich ds18b20, czy czegokolwiek lepszego po i2c trzeba już "przejściówkę", żeby podpiąć to do terminala.
Co do zasobów maliny to bym się o to nie bał, direwolf do aprsu zużywa minimalne ilości czasu procesora. Zaryzykowałbym nawet, że rpi 3 wydajnością przebija sporą ilość tańszych terminali.

Ale co kto lubi, dla mnie RPi bije na głowe wszelkie archaiczne (w dodatku używane) terminale pod każdym względem, choć rozumiem, że niektórzy lubią po staremu. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM