Testowy BBS (AX.25)
Marian ma rację. Malina fajna do wielu rzeczy, ale w tym przypadku faktycznie lepszy terminal. Część programów nie obsługuje GPIO, i tak musisz zająć port kartą muzyczną, a jak przyjdzie co do czego, to do kolejnego dodasz przejściówkę USB2COM. Później musisz wyemulować modem, co zajmie znaczną część zasobów maliny. W takim terminalu za 40 złotych masz i kartę i COM`a i najczęściej jakąś kartę pamięci 1-2GB wystarczająca na prostego linuxa. W dodatku zasilasz to z 12V jak radio, więc nie masz tysiąca przejściówek w gniazdkach. Do tego 2x tyle USB co w malinie. Jak zsumujesz miejsce - to na jedno wyjdzie. Prąd? Pewnie odrobinę więcej, ale różnicę w cenie przy 4-letnim rachunku wydasz na kartę dźwiękową i przejściówkę COM. Poza tym mi byłoby szkoda maliny wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM