Montaż anteny a sąsiedzi
Co robić w takiej sprawie
Witam kolega Ireneusz ma rację, powinieneś się zabezpieczyć w uke zgłosić całą sytuację i otrzymać na piśmie jakieś potwierdzenie że stawiasz antenę " na prawie". Co do pomocy w poprawieniu działania anten sąsiadów to raczej bym nie ryzykował, jak znam podobne sytuacje namęczysz się a i tak będzie to twoja wina kiedy "burza spali zasilacz". A co do działania instalacji odbiorczych TV zwłaszcza na wsiach to z praktyki 12 letniej w instalacjach i serwisowaniu anten telewizyjnych wiem, że jeśli jedna choć osoba u Ciebie ma homologowany sprzęt to wszystko. Jakiś rok temu producenci sprzętu antenowego dostali ścisłe wytyczne co do ekranowania swoich podzespołów jednak po tym zabiegu i otrzymaniu odpowiednich zaświadczeń są one relatywnie drogie w porównaniu do starych kiepskiej jakości ale tanich, które notabene zbierają wszystko co w powietrzu. Pomijając przesterowanie przedwzmacniaczy w antenach gdzie na potęgę sprzedawcy dają " czerwoną płytkę" bo nawet u tego faceta w tym lesie antena działała. Nie muszę chyba pisać jaki jest efekt włożenia przedwzmacniacza ze zbyt dużym wzmocnieniem. Napisze jeszcze jak ja poradziłem sobie z problemami z sąsiadem który też twierdził że przeze mnie ma problemy z odbiorem Tv. Zaprosiłem go do siebie zobaczył jak wygląda sprzęt ( spodobało mu się ) powiedziałem mu że podniosłem już antenę żeby mu nie "szkodzić" i kupiłem za 400 zł robiony na zamówienie filtr i tu podałem nazwę jaka tylko mi przyszła do głowy po czym pokazałem skrzynkę z elektroniką do anten tv zamontowaną na dachu a widoczną z ziemi. I tu ciekawostka. Po dwóch dniach wracając z pracy wyszedł do mnie i stwierdził " pomogło już mi sąsiad nie przeszkadzasz w telewizorze". Odrobina rozmowy i dobrych chęci wystarczyła. Może i Tobie się uda. Co prawda moja sytuacja dotyczyła jeszcze anteny cb 1/2 fali ok 5.5m długości którą kiedyś używałem.


  PRZEJDŹ NA FORUM