Krótkofalarstwo ile tak naprawę kosztuje
    sp6fig pisze:

    Jak widać każde hobby.
    Chyba najtaniej jest zmienić zmienić swoje zainteresowanie na zbieractwo.
    I tak możemy zainteresować się zbieraniem puszek po piwie.
    W lato w okresie można zbierać jagody, grzyby.

    Takie hobby wymaga małych nakładów finansowych a zysk duży.
    Nie ma obowiązku należenia do Partii Przyjaciół Piwa, czy Ligi Ochrony Przyrody.
    Mamy dużo ruchu i świeżego powietrza. Samo zdrowie.

    A tak coś z historii własnej.
    Dawno temu nie było sklepów z nadajnikami, odbiornikami i krótkofalowiec
    musiał mieć lutownicę i pozyskać minimum wiedzy z radiotechniki.
    I w tamtych czasach kwitło zycie w klubach, budowało sie, podglądało
    innych. I to było krótkofalarstwo.
    Dziś, kasa, sklep, trv z pułki, antena firmowa i my jesteśmy tylko użytkownikami.

    Miłej zabawy w krótkofalarstwo.



Mało że było to krótkofalarstwo , na 50w 5 kontynentów , RX Lambda II, ant G5RV. Dało się . Można jak się chce . Potrzeba matką wynalazków , a dziś tak się nie da . Dużo zdrowia aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM