PITU-PITU a PZK |
SQ6ILB pisze: Jeszcze dopiszę, bo i statystyki są publicznie dostępne. Taka pierwsza z brzegu. Może i nie do końca rzetelna (2016 rok), ale na poczet szybkich rozważań wystarczy. http://ostol.pl/artykuly/ilu-jest-krotkofalowcow-na-swiecie Całkiem nieźle. 16000 tyś. licencji w Polsce. Jakieś 3800 w związku. Szału nie na, dupy nie rwie. W pobocznych tematach o licencjach na wyspach, padła chyba liczba 50% z wszystkich licencji jest przynależnych do organizacji. Nie wiem jak z nasłuchowcami, ale nie chce mi się kopać netu. U nas połowa z tych 50%. Sorry SP9MRN. To nie jest dobry wynik. Miałem poruszyć jeszcze temat praw członka, ale jak już nudno jest, to nie zawracam gitarrry. A wystarczy sprawdzić u źródeł czyli w UKE zamiast opierać się na starych i nie do końca pewnych statystykach. Nie 16 tys. a 13.628 pozwoleń dla osób fizycznych wydanych na dzień dzisiejszy. Trzymajmy się tej liczby chociaż są ludzie mający po dwa i więcej pozwoleń, ale to margines. A to już daje 27,9% posiadaczy pozwoleń radiowych zrzeszonych w PZK. Razem z innymi stowarzyszeniami w SP (LOK, Harcerze, SPDXC, BSK, PK UKF) pewnie dobijemy ponad 30%. Całkiem nieźle. Oczywiście probować pozyskac nowych członków trzeba, ale nie mamy powodu do kompleksów. Dla przykładu Japończycy wg przytoczonej przez Ciebie statystyki mają ok 1.300 tys pozwoleń, a do JARL należy chyba niespełna 200 tys ludzi czyli 15,3%. Inne kraje też nie odbijają od tego. |