Nowe PMR 446
Dyskusja podobna do tych prowadzonych w latach 90 na temat tego czy ktoś miał pozwolenie na CB-radio (przyp. KLARA ) czy nie .. 10% miało reszta gadała bez. Każde radio miało homologację i było badane w ówczesnym PAR/PIR. Stacji było tyle że na każdym bloku było po kilka anten a 40 dostępnych kanałów było zapchane. Kto miał lepsze radio to gadał w dziurach albo na innych 40-tkach. Nikt tego nie kontrolował a pomimo to zawsze byli "szeryfowie" co chodzili po kanałach i napominali ludzi " 8 i 10 za blisko CH9 - to kanał ratunkowy" , "oooo 19 tylko dla mobilków... " "27 i 29 - nie gadaj tu bo zakłócasz wywoławczy CH28 " , " kolego rozmawiasz poza pasmem CB to inna czterdziestka tu nie wolno" ... itp
Teraz sami wiecie jak jest ... więcej częstotliwości niż korespondentów. Tyczy się to wszystkich pasm a w szczególności amatorskich. "Komunikacja" poszła do internetów ,) a eter opustoszał. W świetle tego czy myślicie że jak ktoś użyje radia z FDMA zamiast TDMA to ktoś to skontroluje ? Albo czy użyje 5 W zamiast 0,5 W ?Ja osobiście w to wątpię znając historię CB z lat 90-tych. Ostatnia historia z przemiennikiem 2m z Koskowej Góry pokazuje że raczej nikt nic z tym nie zrobi . ( Ktoś ponąć postawił nośną na wejściu przemiennika na całą noc i spaliła się końcówka mocy w nadajniku a trola który przeszkadzał tam od dwóch lat nikomu się nawet namierzyć nie chciało, co w latach 90-tych było by nie do pojęcia).


  PRZEJDŹ NA FORUM