PITU-PITU a PZK
    SQ6ILB pisze:


    Mi nie chodziło jak się zostaje członkiem, ale dlaczego niektórzy (także i Ty) próbujecie wyręczać odpowiednie władze statutowe? Po co zostały stworzone poziomy zarządzania związkiem, jak każdy może sobie powiedzieć o potencjalnym członku co mu ślina na język przyniesie? Wyobrażasz sobie coś takiego w firmie, gdzie hierarchia jest zachowywana z należytą starannością?

Nikt ci nie mówił, że hierarchia nie jest tym co cenię najbardziej? uuu
Ja nie próbuję wyręczać władz. Ja wyrażam moją opinię. A moja opinia jest istotna dla władz mojego oddziału. Masz jakiś problem z wolnością słowa?
Mam prawo wyrazić opinię to ją wyrażam.
Uparcie i konsekwentnie twierdzę (co z pewnością już czytałeś), że za 140zł można sobie co najwyżej kupić prawo do pracy na rzecz innych. I oczywiście nieograniczone prawo do zdobycia władzy w PZK i układania wszystkiego po swojemu.


    SQ6ILB pisze:


    Jak sam napisałeś, prace na rzecz związku się należą. Ok. Co w przypadku, gdy ktoś się uchyla? Wylatuje, czy jeżeli zapłaci składkę to zostanie, bo w sumie to ta składka podtrzymuje życie? Obawiam się, że nieprzyjęcie przez ciebie kogoś do zrzeszenia z powodu niechęci wykonywania prac mogło by być bardzo "śliskie". W sumie nie wiesz czy będzie wykonywał prace na rzecz związku i z góry nie możesz założyć, że nie będzie. Ilość rzeczy za które nie dostanie się człowiek do związku jest krótka i ograniczona. Dopowiedzi, dodatkowe wymagania wymyślone na poczekaniu mogą być słabe, a końcowo psuć wizerunek związku.

    Co przy nieprzestrzeganiu statutu i regulaminu? Nie wyleci jeden z drugim, bo znikną dwie składki i cztery ręce do roboty? A może tylko składki znikną? Uważasz, że jeszcze nie czas by niektórym dać po łapkach by przestali klepać w klawiaturę? Czy to nie jest już łamanie statutu i regulaminu?


Nie wyleci, bo takich gości się toleruje. Bo nie wypada wylać kolegi, Bo trudno napisać skuteczne uzasadnienie, Bo może się poprawi... Ta składka naprawdę nie ma znaczenia.
Nie wyleci również, bo metodą na niewylanie jest wystąpienie z PZK - bo przecież nie-członka wylać się nie da.
Nie wyleci, bo wywalanie gnojków się nie przyjęło ,-)

Prawa członków? a proszę. Jakieś ci nie pasują?


  PRZEJDŹ NA FORUM