Bałtyckie Stowarzyszenie Krótkofalowców przykład dobrej praktyki... |
SP6IX pisze: Na nadbrzeżnej kawiarni też jest zestaw na HF i GP na UHF,czyli są tylko nie chcą wizual kontaktów a to jest bardzo smutne. To są anteny Tadeusza SP3IPB. Wystarczy zapytać w tej kawiarni czy jest właściciel. Tadziu jest bardzo zajęty, szczególnie w sezonie letnim, i nie zawsze jest "dostępny" nie wynika to z jego złej woli. Anteny w Grzybowie to tęż są chyba jego bo od niedawna tam mieszka. W Kołobrzegu jest kilku aktywnych krótkofalowców, ale nie siedzą oni ciągle na przemienniku. Dobrze jest słyszalny przemiennik koszaliński, no i co z tego jak w sezonie letnim też panuje na nim cisza mimo że ma bardzo duży zasięg. Na pewno latem co najmniej kilku przyjezdnych kolegów jest w okolicach Mielna, Sarbinowa, Chłopów, czy nawet Dąbek, ale widocznie nie mają żadnego sprzętu ze sobą. Proszę to brać pod uwagę sugerując "niechęć" lokalnych kolegów do osobistych spotkań. |