PITU-PITU a PZK |
SQ9JXB pisze: Czy PZK da się zreperować? Moim zdaniem bez całkowitej zmiany ZG i Prezydium PZK to NIE. Zmiana stołka na stołek jeszcze nigdy nic dobrego nie dała. Tylko że to członkowie a potem Delegaci muszą tego chcieć. A PZK jako organizacja musi mieć jasno określony program działania i jedną najważniejszą rzecz. JEDNOKADENCYJNOŚĆ kierownictwa -i to max 4 lata - potem zakaz bycia wybieranym do władz związku na następne minimum 8 lat - . Potem rozliczyć z działalności. Tylko jak znam realia, to daleko do światełka w tunelu. Pozdrawiam Moim zdaniem to nie jest kwestia ZG czy nawet delegatów a raczej mentalności całego środowiska PZK. To członkowie najpierw wybierają delegatów, potem wybierane jest prezydium, czy tam ZG. Tu władza jest jakby oddolna. Więc członkowie maja takich reprezentantów jakich chcą mieć. Usuniesz obecną władzę to pojawi sie następna - identyczna. |