PITU-PITU a PZK
    sp3mep pisze:

    ale widzisz @ILB ,
    ja należę do PZK,od zawsze,
    a nie przychodzi mi do głowy na naszym "podwórku"
    różnicować składkowicz/nieskładkowicz,
    jednak tutaj wygląda ze Ty (nie tylko)czujecie
    się pokrzywdzeni "bo PZK się nie zmienia zgodnie z moim życzeniem"
    Mac ma rację, wstąp do PZK i je zmieniaj,zmieniaj na lepsze,
    choć prawdę mówiąc jestem przekonany że Ty nigdy nie będziesz zadowolony,
    obojętnie jakie by PZK nie było Tobie raczej nie będzie pasowało,
    niektórzy tak po prostu mają,


Ale przeczytaj kto kogo zaczyna tak traktować. Pozwoliliście swoim członkom na wulgaryzmy w stosunku do innych ludzi, a na tym krótkofalarstwo nie polega, no chyba tylko te "prawdziwe". Zamiast związek stać na straży porządku i hamulcować swoich pozwala im na inwektywy. A mnie możesz co najwyżej z powódctwa cywilnego. Bo jako członek tak zacnej organizacji jaką jest PZK to bym sobie na to nie pozwalał.

Ja na swoim podwórku też nie wnikam, czy w klubie wszyscy oprócz mnie płacą składki czy nie. Mi to jest obojętne. Ale w klubie w którym się spotykam z innymi nikt mi nie zarzucił, że nie jestem prawdziwy i nie przestrzegam zasad.

Więc jednak można? Mozna. Trzeba być normalnym.

Z powodu średniej wieku większość nie zna słowa "empatia", bo za komuny to się tego nie słyszało. System nakazowo-rozdzielczy powodował, że myślenie stało się zbędne. I tak niektórym to zostało czyniąc z nich beton.

A jak mi ktoś mówi, że jestem .... bo on taki ma system rozliczania, to albo dostaje w ryj, albo mówię mu to samo. Jak nie mówię, że pada deszcz jak ktoś mi pluje w twarz.

Na mój temat możesz mieć przemyślenia różne. To Twoja sprawa. Dla mnie nie musi się nic w PZK zmienić. Bo po co? I tak nie mam zamiaru wstąpić. Przecież. "Porządku" zrobionego przez kogoś nie będę sprzątał. Dlaczego? W Twoim domu jak nabrudzisz kto po Tobie sprząta? Ponieważ.

Jeżeli będę zmieniał, to mogę być niezadowolony na samego siebie. Właśnie.

Ps. To gdzie te dokumenty mam odebrać? Włacznie z listą urządzeń, pomieszczeń i wiedzy w postaci różnej dostępnych dla zwykłych członków oczywiście.



pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM