PITU-PITU a PZK
    SQ2KRR pisze:

    Przekręciłem nieumyślnie, ale czy związek krótkofalowców nie jest związkiem kolegów? Choć z tego wątku można się dowiedzieć że nie zawsze zasługuje się na miano kolegi (jeśli się nie zapłaci).
    Prawdopodobnie nie jestem cywilizowanym krótkofalowcem, mam wrażenie że na tym forum dość często też kwestionuje się czy ktoś jest prawdziwym krótkofalowcem.


Moją definicję "cywilizowaności" przedstawiłem.
Możesz sam sprawdzić na ile do niej pasujesz - ale jak nie pasujesz, to możesz się tym zupełnie nie przejmować. To tylko hobby, a opinie betonu nie są istotne.
Co gorsza hobby samoregulujące się, więc nikt ci nic nie zrobi za niestosowanie się do bandplanu, walenie 500W na '800 jak chłopaki odbierają obrazki z ISSa albo wcinanie się nośną w łączność Ariss.
Możesz walić full power nie patrząc, że wlazłeś na częstotliwość EME albo na wyjście przemiennika. Przecież ustawa tego nie określa...
Pamiętaj, możesz tak robić, żadne prawo ci nie zabrania. ,-)

Pamiętaj też, że niezależnie od tego czy należysz gdzieś czy nie - to nie musisz tak robić. ,-)

Mac
PS
przypominam tylko, że ogólna wartość lokalizacji przemienników PZK na obiektach naszego łaskawcy wynosi koło 300k PLN/rok a związkowe OC uratowało już kilka tyłków..


  PRZEJDŹ NA FORUM