Z życia PZK. |
sp9eno pisze: SP8LBK pisze: @ENO Ty naprawdę g... wiesz. Faktura wystawioną na PZK w oryginale została wystawiona w Głubczycach i opisał ją osobnik, który ją otrzymał od sprzedawcy. Tak się składa, że ja dysponuję jej kopią z tym podpisem. Wiem, zrobisz wszystko, żeby wyszło po Twojemu. @LBK Ja nie rozumiem Andrzej dlaczego się zupełnie niepotrzebnie irytujesz i używasz wyrazów powszechnie uznanych za mało eleganckie. Ja nie muszę robić wszystkiego tylko wyślę Ci po prostu tę fakturę abyś się przekonał, ze obydwaj dysponujemy kopią tego samego dokumentu.Może Twoja jest niekompletna? Ty nie widzisz na niej wszystkiego i za wszelka cenę chcesz udowodnić /nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi i wbrew faktom/ ze wyłączną wine za to zdarzenie ponosi OUJ. Co oczywiście nie jest prawdą. @NDM Idź Ty może spać bo jesteś chyba zmęczony lub odrobinę rozdrażniony. Pewnie, że na ŁOŚiu możemy pogadać ale możesz tez wpaść do Gliwic to pogadamy szybciej. Nie wmawiaj mi, że winię wyłącznie jego. Napisz wprost, kto jest podpisany na tej fakturze i pod jakim tekstem się podpisał, bo to co ja napiszę zawsze negujesz. Andrzeju @ENO, z formalnego punktu wiedzenia sprawa jest zamknięta, ale ciągnącego po niej smrodu nie zamkniesz w słoiku. Poza tym PZK wraz z protokołem likwidacji powinien dostać także kwit że radio zostało przekazane do utylizacji w punkcie zbiórki elektro-złomu. To tak tylko dla zwykłej nawet obywatelskiej formalności. Prośba do @AKI Nie wtrącaj się do dyskusji o której nie masz bladego pojęcia. |