Z życia PZK.



@LBK
Nie było żadnego błędu GKRu. Były dwa oddzielne projekty wniosków, ale po analizie prawnej zostały one wycofane jeszcze przed Zjazdem, bo:
1 - sprawa była wówczas jeszcze w prokuraturze
2 - organa ścigania wcześniej umorzyły dochodzenie z powodu braku dowodów na celowe działanie.
Wg nich, zalanie TRXa i wyrzucenie go następnie do śmietnika potraktowano jako działanie losowe.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK


Skoro nie było dowodów, to jak możesz kogoś oskarżąć?
Słyszałeś o domniemaniu niewinności?
Jeżeli nie ma prawomocnego wyroku sądowego, a TY napiszesz że ktoś coś ukradł, z przeniewierzył, celowo zniszczył itp., to Ty możesz mieć kłopot, bo pomawiasz.

Zastanów się dlaczego nie ma dokumentu przekazania sprzętu, dlaczego nikt mi go nie dał?
Formalnie nigdy go nie miałem.
Gdyby inwentaryzacja była robiona co roku..., a czy była? Sprawdziłeś to?
Niepotrzebnie wysłałem ten protokół, bo formalnie nigdy tego sprzętu mi nikt nie przekazał.
Co do Zjazdu, to nawet gdyby Zjazd wyrzucił mnie z PZK, to sprawę bym oddał do sądu, bo bym ją wygrał. Zjazd musiał by mnie znowu przywrócić, a ja wytoczył bym powództwo cywilne o zniesławienie. Pewnie bym też domagał odszkodowania i wpłaty na cel społeczny. Temat już przerabiałem. Do tego jeszcze zastępstwo procesowe. Wychodzą czasem fajne sumki.


  PRZEJDŹ NA FORUM