Z życia PZK.
    sp9eno pisze:

      SP8LBK pisze:


      ...
      Pamiętaj o transceiverze, Koledzy czekają.


    Andrzej/LBK/,
    ja bym na Twoim miejscu był ostrożny z formułowaniem oskarżeń czy
    nawet tylko sugestii.

    Co prawda przy procesie kasacji trx-a zostały naruszone procedury
    PZK, ale prokurator nie dopatrzył się w tym przestępstwa i sprawę umorzył.
    A Polski Związek Krótkofalowców nie odwołał się od decyzji
    tylko szybciutko sprawę wyciszył.
    I ja się nie dziwię, bo "granat" mógł eksplodować, ale w Bydgoszczy.
    Więc bądź ostrożny z nastawaniem na OUJ-ta.

    A poza tym - to urządzenie w/g przepisów PZK nie było środkiem trwałym i podlegało
    jednorazowej amortyzacji czyli traktowane było na równi z zakupem materiałów,
    a więc odpisane w ciężar kosztów zakupu i zużycia materiałów.

    Wszystko drogi Andrzeju jest "lege artis".
    Prokurator wiedział co robi i Piotr JMR nie odwołując się tez wiedział co robi.

    Andrzej sp9eno

    ps.chcesz drążyć temat? mam napisać więcej?
    Lepiej odpuść.Bo to niezbyt chwalebne dla PZK.


Andrzeju @ENO
Ja ten temat też dobrze znam i mam jeszcze wszystkie kwity.
Faktycznie z prawnego punktu widzenia sprawa jest zamknięta.
Tak się jednak składa, że przez prawie 10 lat smród się ciągnie i wcale nie zmniejsza swojej intensywności.
Dla nas, PZK, jest to dobra nauczka, nie ufać nikomu i w tym przypadku nie mają zastosowania nawet najlepsze procedury, jeśli prokurator nie widzi celowego działania.
A poza tym - to urządzenie (radio) w/g przepisów także PZK było środkiem trwałym i było w ewidencji OT-11.
GPS, rzeczywiście nie był.
OK, temat zamknięty. Nawet @AKI go zatwierdził.
Smród jednak pozostał.


  PRZEJDŹ NA FORUM