Zakłócenia w paśmie 40m – łowy na dużego lisa - Tytuł z artykułu BSK
Od razu mi przychodzi do głowy przypadek zaklocania sr9p i wywody tu na forum, że właściwie to normalna transmisja, że nie ma punktu zaczepienia, nie ma podstawy prawnej. Pytanie więc na jakiej podstawie ktoś "z zagranicy" uznał dany sygnał za zakłócenie (a nie normalną transmisję) i jak to jest, że w takiej sytuacji UKE od razu leci sprawę załatwiać.
Odnoszę wrażenie, że gdyby sąsiedzi z zagranicy zakablowali tego (tych?) stękających po pijaku do gruchy to mielibyśmy ich z głowy.


  PRZEJDŹ NA FORUM