W jaki sposób półfalowy monopol w Konstantynowie był dopasowany do linii transmisyjnej? |
antek pisze: A ja mam takie prozaiczne pytanie do znawców tematu: w jaki sposób były zasilane lampy obrysowe czy przeszkodowe zamontowane na maszcie w Konstantynowie, wszak maszt był izolowany od ziemi a napięcie w.cz sięgało dziesiątek kV. Czy napięcie zasilania lamp było doprowadzone przez jakieś dławiki? I co z ochroną odgromową, czy po każdym strzale pioruna wymieniali wszystkie żarówki na maszcie? W jaki sposób maszt był uziemiony dla DC? Tutaj trochę informacji o ochronie przeciwprzepięciowej: http://www.rcnkonstantynow.pl/boveri/index.php?p=czowgan/katastrofa Pod koniec artykułu można przeczytać jak mostek admitancji dostał kopa od masztu... |