Z życia PZK.
    SP8LBK pisze:

    Poza tym ten Zjazd był jak najbardziej potrzebny i w sumie bardzo konstruktywny.

Zjazdu mogło nie być przy dobrej współpracy Prezydium z GKR.
Jak jednak widać musiał się odbyć i dzięki temu spotkaniu w realu ludzie mieli okazję ze sobą porozmawiać, wspólnie zastanowić się nad sytuacją, pewne sprawy sobie uświadomić, wyjaśnić i podjąć określone decyzje w sposób demokratyczny.
Przy tym okazało się, że Ci sami ludzie którzy "brykają" na forach czy LD, w realu są bardziej ludźmi. bardzo szczęśliwy
To jest zdecydowanie pozytywna strona tego NKZD.

    SP8LBK pisze:

    Mam nadzieję, że Delegaci w końcu przekonali się nad ułomnością w wielu punktach naszego Statutu i w końcu dadzą się przekonać, aby przynajmniej najbardziej kontrowersyjne punkty zostały zmieniona na następnym KZD.
    Tego nikt za nas nie zrobi.

Ta myśl Andrzeju to priorytet działania dla poprawy funkcjonowania PZK.
To, że ludzie zachowują się w różny sposób - raz lepiej, a innym razem gorzej, to rzecz normalna w każdej społeczności - nie tylko w PZK, w Polsce. W każdej organizacji uczącej się potrzebny jest dobry "przewodnik stada" - charyzmatyczny przywódca, który ma wizję, misję i potrafi przekonać do nich innych.
Trzeba już dziś szukać takiej osoby i sposobu, by zapewnić jej dobre warunki do realizacji wizji, misji...

    SP8LBK pisze:

    Nareszcie miałem szansę poznać osobiście swojego Krajana, Andrzej SP9ENO, a on dzięki temu miał okazję przejechać się Pendolino.

To kolejne plusy tego spotkania!
A teraz pora do roboty...bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM