PW-Sat2 |
SQ5KTM pisze: SQ5KVS pisze: Hm, teraz o 9:06 słuchałem, może nawet był ślad PWsata, ale najciekawsze to było coś co leciało o tej samej porze i robiło pipipipiiii. Wiecie co to? Mam nagrane sdr'em Najłatwiej zdekodować, ale... nie zawsze to takie łatwe jest. Ja np. przy identyfikacji sygnału biorę pod uwagę częstotliwość (tu korzystam np. z zestawienia Mike DK3WN http://www.dk3wn.info/p/?page_id=29535) w kontekście aktualnej obecności satelit na niebie (O! Akurat teraz znalazłem ciekawą mapę pozycji satelit, po odpowiedniej konfiguracji może się przydać do takich operacji https://in-the-sky.org/satmap_worldmap.php). P.S. Podczas wieczornych przelotów PW-Sat 2 obserwowałem innego satelitę, który zwykle pojawiał się kilka-kilkanaście kHz powyżej, ale mimo stosowania powyższej metody, to nie zidentyfikowałem "intruza"... Na waterfalu może była widoczna jakaś transmisja ale czy z tego PIPACZA to nie wiem. To co pipał to była literka V, na ucho słychać. Co ciekawe była jakby "górna", "dolna" wstęga gdzie pipało i nośna pośrodku. |