PW-Sat2

Armand, ze spejsowymi projektami jest tak że nigdy nie masz czasu i zaciskasz zęby żeby zrobić a pośladki żeby zadziałało Więc że mamy GroundStation to i tak cud. Gdyby ESA chciała wysłać sama kogoś na orbitę, wystarczyło by ustawić jeden na drugim segregatory z dokumentacją. Ponieważ wreszcie wróciłem do pracy to mam czas przeczytać to i owo i mam kilka pytań odnośnie PWSAT2'a. Na forum, a co, kilka lajków do wartości merytorycznej wątku się przyda! Najpierw kilka pytań odnośnie tego co widać na stronie GroundStation: 0) - Czemu w CSV'kach nie ma timestampów i czemu tak wolno się to wszystko ładuje (wiem, są w XML'ach) 1) Rozumiem że ściągacie "zaległe" telemetrie (statusy MTQ, iMTQ, Power i całą resztę). W takim razie czemu w plikach i na wykresach (na stronie) są "dziury"? Z jakim okresem są czytane / zapisywane dane? 2) Z tego powodu wszelkie (przez nas) wyliczenia, np. jaki jest bilans energetyczny są jak wróżenie z fusów (tylko widać że napięcie na bateriach znacząco nie spada 3) W czasie sesji z otwarciem żagla dużo zjadło prądu z 3.3V, więcej niż przy innych sesjach. Czemu? kamera? 4) Jakoś nie widzę (albo są tak małe) wartości sensownych z iMTQ magnetometrów - dało by to informację o zmianie orientacji satelity przed / po otwarciu żagla.. 5) No i gdzie informacja z CSS'a? 6) Czemu ostatnie wartości z Gyro są różne od zera? Przecież jeśli się kręci to już raczej nie "rozkręca" ani nie "skręca" . Chyba że to bias. Albo one mierzą siłę od/dośrodkową (wtedy na podstawie znajomości środka ciężkości można sobie wyliczyć jak się obraca. Tak strzelam) Ze szczątkowych danych z gyro wnioskuję ze zaczął się kręcić w osi wzdłużnej Z (sensowne) i nieco w osi Y - pewnie dlatego że (z powodu rozłożonych paneli ogniw słonecznych i może jeszcze czegoś) środek ciężkości nie jest w środku geometrycznym i rozkręcenie oraz wypchnięcie żagla spowodowało ten obrót. 7) No i pytanie apropo Czasu deorbitacji. Czemu obliczone czasy deorbitacji są tak różne (par 6.1 MA-CDR vs 6.2 i następne).

  PRZEJDŹ NA FORUM