Losy SR9P
    HF4ALL pisze:

    SP8MRD - jak już wyciągasz cytat z bibli to proszę samemu się do niego stosować i nie oceniać „gregorego”. Jedyne co ci wolno to oceniać jego czyny. - to z pewnością powiedziałby Ci twój kolega od 40 lat.
"Kolega od 40 lat" tak by mi nie powiedział - to Twoje zdanie, przypuszczenie, projekcja...
Oceniłem konkretne zachowanie Grzegorza - nie osądziłem osoby.
Cieszę się, że Grzegorz zrozumiał, przeprosił, doceniam tak pozytywną i rzadką na forum postawę.
Ciebie proszę, abyś nie pouczał w celu kontynuowania tematu pobocznego.
    HF4ALL pisze:

    Gregory099 - wybacz ale rzetelność wymaga dodać że dawnie to owszem klecha oznaczało to co napisałeś ale obecnie to nic innego jak pejoratywne określenie kapłana katolickiego.
    Poniewaz jesteśmy w internecie a nie na falach radiowych to „etyka” tu nie ma zastosowania - dlatego nie będę się czepiał.
Czy mam rozumieć z powyższego, że Twoim zdanie na falach radiowych etyka (w sensie dobrego wychowania) powinna obowiązywać, a w internecie nie ma ona zastosowania i można np. obrażać osobę duchowną pisząc pejoratywnie klecha?
    HF4ALL pisze:

    Widzę że temat przewodni poszedł na spacer ... a szkoda bo chciałbym wiedzieć czy można jakoś pomoc ( z racji odległości to jedynie „cegiełka”)
    Może z uwagi np. Na uszkodzenie nadajnika warto pomyśleć aby coś grosza na fundusz remontowy uzbierać?
    Może już takowy jest ? Dokładałem się do FM-linka do którego nie mam dostępu to i z przyjemnością dołożę się do tego projektu.
    Jest tu ktoś kto ma informacje z pierwszej ręki odnośnie SR9P
Tak jest tu ktoś i pewnie nie jeden, ale jest bardzo prawdopodobne, że czytają tutaj też osoby, które doprowadziły do uszkodzenia SR9P.
Napiszę więc krótko - prawdopodobnie trzeba będzie finalnie dokonać takich zmian jak na SR9B i SR9E.
Inne rozwiązania mogą być mało skuteczne i znów doprowadzić do awarii.
Smutne to zjawisko, niestety wynikające z braku owej "etyki" także na pasmach.

Na dziś ktoś musiałby pojechać na górę, sprawdzić dokładnie przyczynę i dopiero podjąć decyzję co zrobić dalej, by uniknąć ponownie takiej sytuacji. Proponuję uzbroić się w cierpliwość zanim to się stanie.

Poza sprawami technicznymi SR9P cenne byłoby "unieszkodliwienie szkodników", to jest ważniejsze działanie. Pytanie czy lokalnie są zdecydowane osoby, które chcą i wiedzą jak to zrobić?
W moim OT-18 PZK, który opiekuje się kilkoma przemiennikami, skutecznie tak zrobiono. Podobnie zrobiono w innych regionach SP, więc da się temat załatwić.


  PRZEJDŹ NA FORUM