Losy SR9P
    sp9oyb pisze:

      gregory099 pisze:

      Wersja oficjalna jest ponoć taka że padł odbiornik na przemienniku SR9P. Wydaje mi się jednak że to nie odbiornik a "zarząd" Pawełka czyli poprostu klecha rządzi z pomocą starych oszołomów którzy gdy coś sie dzieje wydzwaniają po 100 razy aż przemiennik zostanie wyłączony. Dopóki klecha będzie zarządzał będzie albo cały czas albo co zamieszanie wyłączany przemiennik. Kolega z postu ma racje gdy temat web sdr został rzucony że widać sygnały wejściowe i są one ze ślaska nagle web sdr kolegi SQ9NFI też sie popsuł. Zbieg okoliczności nie sądze ,)


    Witam..
    Z dużym niesmakiem cytuję wypowiedź Grzegorza SQ9GRZ, forma jego wypowiedzi oraz obelżywe określenie opiekuna przemiennika który włożył tyle trudu i środków na uruchomienie oraz pracę tego przemiennika jest bardzo delikatnie mówiąc niesmaczna. Jego "status" jako naszego kolegi krótkofalowca nie powinien nikogo interesować. Myślę że etyka krótkofalowców powinna obowiązywać nie tylko na falach eteru ale w życiu codziennym.
    Dużo zdrowia w nadchodzącym ad. 2019 .. 73!



Witam kolegę po sąsiedzku. Januszu SP9OYB. Jest możliwość wyrażania swojej opinii jest wiec nie wiem w czym widzisz problem. Nie po raz pierwszy nawet gdy chłopaki pojechali na wycieczkę poszukać skąd pochodzą owe trole typu guciu bober etc. przemiennik został wyłączony ni w pięc ni w 9 jak to wytłumaczysz? A po 15 minutach włączony? Ile razy bywało tak ze podczas normalnej rozmowy został przemiennik wyłaczony? Po obecnej "awarii" Paru kolegów chciało pomóc zebrać sie i podjechać zobaczyć co sie stało dlaczego osoby odpowiedzialne za przemiennik SR9P nie wyraziły zgody?? A reasumując Janusz SP9OYB "napisałeś że etyka krótkofalowca powinna obowiązywać nie tylko na falach eteru" hehe ciekawe ponieważ nie znasz a oceniasz a bałagan masz na swoim podwórku ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM