Ciężarówka blokowała karetkę jadącą z wątrobą do przeszczepu. "Co ci to idioto dało?"
Nie przepuścił karetki z sercem na A4.
Kiedyś jadąc w stronę wrocka,podjeżdżając pod górę św.Anny czekałem równo 10 minut żeby jechać dalej ponieważ panowie się wyprzedzali i żaden nie chciał odpuscić. Delikatnie zwróciłem im uwagę że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca tym bardziej że blokują przejazd osobom które chcą podróżować z dozwoloną prędkością...,), a po za tym są tam stosowne znaki dla kierowców ciężarówek. W zamian usłyszałem Ch., K., itp... No to przed samym szczytem ich ładnie wyhamowałem dopiero się zaczęło bluzganie łącznie z groźbami obicia twarzy lub głowy (oni to nazwali ryja i potocznie wpierdol). No to ja mówię że zjeżdżam na MOP na tej górze to porozmawiamy. Żaden nie zjechał z bohaterów...Nie biorę wszystkich do jednego wora bo to są sporadyczne (na szczęście) przypadki. Większość kierowców to spoko ludzie. Ale jednak są w stadzie czarne owce i zawsze będę je piętnował...


  PRZEJDŹ NA FORUM