Boże Narodzenie 2018 r.
Ku refleksji...
    ante1000 pisze:

    To jest forum krótkofalarskie a nie religijne. Uczestnikami są ludzie różnych wyznań oraz ateiści. Życzenia wesołych świąt to ja jeszcze rozumiem. Ale nie jest to miejsce na moralizatorskie cytaty papieża i apele o umocnienie wiary. Może niektórzy, jak ja, sobie życzą osłabienia wiary i obecności religii w życiu publicznym.
Szanowny Kolego!
Rozumiem, że Twój wpis odnosi się do podtytułu wątku, który założyłem - ku refleksji...
Tu jest miejsce dla każdego i na szczęście nie Ty decydujesz czy można czy nie można składać sobie serdeczne życzenia w tym szczególnym czasie świąt Bożego Narodzenia.
Nie chcesz tego robić, to pomiń ten wątek lub załóż sobie inny "moralizatorski", jakich jest tu wiele i nie zauważyłem, abyś miał coś przeciw temu (np. ostatni, smutny temat z listą dr ELD).

Szanując Twoje zdanie proszę też o szacunek dla mojego, które jest inne i jestem przekonany, że podziela je większość czytających, piszących na tym forum krótkofalowców.

Polityczna poprawność, liberalizm, ateizm i inne tego typu poglądy, które niszczą człowieka i jak widzimy od wielu lat niszczą narody, Europę próbując narzucić swój styl życia i myślenia - są złem.
W związku z tym czy idąc Twoim tokiem myślenia powinny być dopuszczalne na forum krótkofalarskim, na którym zdecydowana większość to chrześcijanie, katolicy?

Każdy z nas to osoba fizyczna, psychiczna i duchowa - tego uczą w szkole. bardzo szczęśliwy
Każdy człowiek w coś wierzy - Ty także.

Jest coś takiego, co dotyczy wszystkich ludzi - wartości uniwersalne: życie, miłość, piękno, dobro, szacunek, wiara, nadzieja... - choć są czasem różnie rozumiane.

Jako z dziada pradziada chrześcijanin żyjący w chrześcijańskiej Polsce nie wstydzę się swojej wiary, a
Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy oprócz życzenia "wesołych świąt" każdy w swojej wolności ma prawo napisać coś więcej.

Karol Wojtyła, Jan Paweł II, to szczególny Człowiek dla nas Polaków, dla Europy i świata, który swoim życiem zmienił bieg historii ludzkości - powszechnie szanowany nie tylko przez ludzi różnej wiary, wyznania, światopoglądu...
Celowo wybrałem ku refleksji tekst z tak ważnego dla nas 1978 r.
Moim zdaniem nie ma w nim moralizatorstwa - jest szacunek dla każdego, niepowtarzalnego człowieka:
„Orędzie to kieruję do każdego człowieka, do człowieka w jego człowieczeństwie.
Boże Narodzenie jest świętem człowieka. Rodzi się człowiek. Jeden z miliardów ludzi, którzy się urodzili, rodzą się i będą się rodzili na ziemi. Człowiek, element składowy wielkiej statystyki.
(...)
I równocześnie jeden, jedyny, niepowtarzalny. Jeżeli tak uroczyście obchodzimy narodzenie Jezusa, czynimy to dlatego, aby dać świadectwo, że każdy człowiek jest kimś jedynym i niepowtarzalnym.
Jeżeli nasze statystyki ludzkie, ludzkie katalogowania, ludzkie systemy polityczne, ekonomiczne i społeczne, zwykłe ludzkie możliwości nie potrafią zapewnić człowiekowi tego, aby mógł się narodzić, istnieć i działać jako jedyny i niepowtarzalny, wówczas to wszystko zapewnia mu Bóg.
Dla Niego i wobec Niego człowiek jest zawsze jedyny i niepowtarzalny, jest kimś odwiecznie zamierzonym i odwiecznie wybranym, kimś powołanym i nazwanym własnym imieniem”.


Każdy z nas może odbierać te słowa osobiście, w sposób niepowtarzalny.
A ja mam prawo je tu przytoczyć ku refleksji wraz z życzeniami świątecznymi dla wszystkich czytelników. bardzo szczęśliwy
Niech ten szczególny czas jednoczy nas rodzinnie (też w rodzinie krótkofalarskiej),
jednoczy w radości, przyjaźni, koleżeństwie i refleksji nad sensem życia.
aniołek

PS Zachęcam do składania życzeń bez komentarzy.


  PRZEJDŹ NA FORUM