Ciekawa antena na miejskie warunki. Tam, gdzie brak miejsca. |
Przy używanych kablach tego typu zawsze miałem jeden z nich do wyrzucenia, bo żyła była sczerniała i chropowata że się guma izolacji kleiła do niej i nie szło jej ściągnąć w razie potrzeby odizolowania. Nie wiem, co jest przyczyną tego zjawiska, bo np faza w gniazdkach ściennych jest różnie podłączana, więc takie ślady przegrzania powinny mieć obie żyły zasilające, a zawsze jest to tylko w jednej. Trzecia, zerująca jest zawsze czyściutka i gładka, izolacja się daje lekko ściągać. |