| Polskie Radio Obywatelskie PL-CB RADIO ZARZĄD GŁÓWNY ??? co to Co to za twór |
sp7szg pisze: Dziękuję Koledze SQ8N za cenną dla informację, bez względu na to, jakie przesłanki Nim kierowały przy umieszczeniu jej na forum PKI. Przyznam, że nie spodziewałem się znalezienia takiej tematyki w takim miejscu, ale cóż, żyjemy w dziwnych czasach... Napiszę krótko: skorzystałem z informacji, zadzwoniłem, przedstawiłem sprawę, i otrzymałem zapewnienie, że po zapoznaniu się z dokumentami będą w stanie pomóc mi. Najważniejsze dla mnie, że nie zostaję sam z problemem, i być może uzyskam skuteczne wsparcie, a to jest bardzo cenne, chyba nie tylko dla mnie. (...) Także, moim zdaniem, inicjatywa jest cenna i pożyteczna społecznie, ale własne zdanie mam prawo mieć zawsze, bez względu na to, co inni głoszą i jakie domysły i skojarzenia mają. Bardzo chciałbym, aby było tak jak piszesz w temacie pomocy ze strony PL CB-Radio. Uważaj proszę, bo od dawna potrafią pisać wpływając na emocje i uczucia poruszając wrażliwe tematy. Niestety poznałem z bardzo negatywnej strony Pana Prezesa Jerzego P. już w 1997 r. Pojawił się pod koniec powodzi na Opolszczyźnie chcąc zaistnieć w naszym środowisku. Był początkowo bardzo przekonujący, jednak gdy zadaliśmy kilka pytań o konkrety działań ujawnił swoje nienawistne nastawienie i kłamliwe zachowania (robił to publicznie na przemienniku SR6F). Również wtedy odważnie uderzył do władz wojewódzkich i różnych instytucji kreując siebie na kompetentnego "zbawiciela" potrzebujących i jednocześnie próbując skłócić CB-istów autentycznie, z pełnym poświęceniem współpracujących przez wiele dni z krótkofalowcami. Potem PZK kilka razy miało podobne sytuacje z tym Prezesem PL-CB. W opisanej tutaj sprawie wniosek zawierający rubryki do wpisu: imion, nazwiska, adres zamieszkania/zameldowania, PESEL, nr tel., adres e-mail... i formułka: Oświadczam, że podane wyżej dane są prawdziwe i wyrażam zgodę na ich przetwarzanie w zakresie funkcjonowania stowarzyszenia do odwołania, znane mi są informacje i moje prawa określone w przepisach dotyczących ochrony danych osobowych. - z daleka śmierdzi zbieraniem danych niezgodnym z obecnym prawem. Proste pytania, na które brak publicznej informacji: Kto z imienia i nazwiska jest odpowiedzialny za gromadzenie tych informacji i na jaki okres są zbierane? Co stanie się z tymi danymi osobowymi, po zakończeniu tej bezimiennej działalności? itp. itd. A to zdanie: Proszę o zarejestrowanie mnie w stowarzyszeniu i podjęcie bezpłatnej interwencji w następującej sprawie: wygląda na pragnienie tworzenia jakieś struktury lub szybkie zwiększenie liczby członków stowarzyszenia. W jakim celu? Być może otrzymali na to środki, muszą w określonym czasie wykazać się ich wydatkowaniem zgodnym z przedsięwzięciem, a do tego potrzebne są listy zarejestrowanych osób. Może ktoś ma czas i sprawdzi to w jedynym źródle, które podano: Działania współfinansowane przez Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020 Obym się mylił. |