Zakłócenia w telewizji.
Jurek nie pomogę ,
ale także mam "zagwozdkę" dla "fachofców",
w sobotę odebrałem ze sklepu RX TV który to zakupił mój syn (mieszka 100km odemnie)
przez internet w ramach"czarnego piątku,
"super hiper 55 cali (musiałem dorabiać deskę pod TV bo nie chciał wejść na nasz stolik)
4k ,podglądy i takie tam,jednym słowem,
goli,pie,,,,,i,zęby wyrywa,
syn dzwoni "poużywajcie go aby w razie czego reklamować bo ja przyjadę po niego za kilka tygodni",
no to oglądamy go,jest OK,
jeśli mam czas to w poniedziałki startuję w zawodach OK1WC ,
jakie było moje zdziwienie jak zacząłem nadawanie a żona przychodzi i mówi
że nie może oglądać TV,
mówię do niej,
"sory ,musisz wytrzymać albo idz do innego pokoju na mniejszy TV",
po zawodach myślę sobie "o kant d,,,, ten telewizor,dobrze że bedzie 100km odemnie",
ale w wtorek (wczoraj)były zawody Barbórkowe,już przed zawodami mówiłem żonie
że jeśli będę zakłócał to ma iść do innego pokoju,
zdziwienie bo już nie zakłócam,ani wczoraj,ani dziś ,myśle ze
jutro także nie bo jutro zawody NKP,
i co mi mogą napisać "fachofcy" ? na temat "dlaczego w poniedziałek zakłócałem ?"
czyżby telewizor "musiał się wygrzać" ?,


  PRZEJDŹ NA FORUM