Zawody HST w Polsce
"Wykopałem" temat z czeluści zasobów forum. Łezka zakręciła się w oku, gdy przeglądając internet natknąłem się na informację, że w grudniu odbędą się mistrzostwa krajowe HST w Mongolii. Nie wiem ilu członków liczy tamtejszy związek krótkofalowców, ale pewnie wielokrotnie mniej niż nasz. Nieco dalej widnieje informacja o pierwszych w historii mistrzostwach krajowych HST zorganizowanych w październiku tego roku w Wielkiej Brytanii. Szkoda, że w Polsce po tym, jak odszedł nieodżałowany Alfred SP7HOR, ta dyscyplina sportowa umarła śmiercią naturalną. Ostatni raz nasza skromna, dwuosobowa reprezentacja pojechała na zawody międzynarodowe w 2014 roku do Czarnogóry. W tym samym roku odbyły się ostatnie zawody zorganizowane na terenie Polski w randze Pucharu Europy, będące jednocześnie Memoriałem Alfreda SP7HOR.
Co sprawia, że u nas nie ma zainteresowania tym kierunkiem krótkofalarstwa? Przecież jest spora liczba dobrych telegrafistów i jeszcze większa zainteresowanych telegrafią. Grupa na facebook'u skupiona wokół portalu titawa.pl liczy ponad czterystu członków! Jakie byłyby rokowania zorganizowania obecnie u nas i dla nas jakichkolwiek zawodów tego typu, na dowolnym poziomie? Obawiam się, że zerowe. Nawet jeżeli ktoś podjąłby się tego karkołomnego zadania, to prawdopodobne poległby z powodu braku chętnych uczestników. Szkoda. A przecież to kwintesencja krótkofalarstwa, nadawanie i odbiór telegrafii i testy praktyczne Morse Runner'a i Rufz'a. Nie mówię o potęgach HST jak Białoruś, Bułgaria, Rumunia czy Rosja, ale Mongołowie potrafią, a my?

Wspomnień czar:
https://www.youtube.com/watch?v=3S9AE6G7y6g

Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
P.S. Mistrzostwa Świata w przyszłym roku odbędą się we wrześniu w Bułgarii. Może ktoś się skusi? Jest bardzo dużo czasu na przygotowanie.


  PRZEJDŹ NA FORUM