Niespokojne sny kolegi Zygmunta.
    sp9eno pisze:

      canis_lupus pisze:

      Czy jeśli prezes ma służbowy telefon, to czy ma Cię informować do kogo i z czym SMS-y wysyła i do kogo o co dzwoni? Weź Ty się  opamiętaj, lista jest po prostu kolejnym medium komunikacji. O jakim zawłaszczeniu Ty pierniczysz? Zawłaszczeniu czego?!


    Kiedy widzisz Canis ja tez mam pewne wątpliwości.
    Ja zarządzam listą dyskusyjną na Yahoo i to jest czysta sprawa choć historycznie
    nazywa się ona ZGPZK.

    Gdyby zaś mój wyższy czy niższy szef kazał podległemu pracownikowi postawić
    listę dyskusyjna dla siebie i swoich kolegów hobbystów na serwerze uczelnianym,
    to to zaczyna być zwykły przewał.

    Ale jeśli mój duży szef każe postawić na zasobach uczelni liste dyskusyjna czy mailingową
    dla profesorów, to niestety nie może juz powiedzieć, że jest to jego lista prywatna.

    W przypadku PZK, to Prezes PZK wydał polecenie aby "administrator PZK" postawił listę
    w zasobach PZK lub dokładniej opłacanych przez PZK.Listę do komunikowania się z działaczami PZK
    i w celu umożliwienia im dyskusji.
    I w tym przypadku albo jest to lista PZK ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami,
    albo jest to "prywatna lista Waldka" i jest to ewidentny przewał.

    Gdyby Prezes PZK postawił sobie taka listę na Twoim serwerze lub opłacił go za własne pieniądze,
    to lista jest prywatna.Nawet gdyby nią zarządzał tzw "administrator PZK".

    Andrzej sp9eno


@ENO
Jest jeszcze tajna LD dla członków Prezydium i tam taż są przyjaciele królika.
I wiesz co? Tam się odbywają także tajne głosowania.
Napisz czytającym wprost, czy te wszystkie tajne listy dyskusyjne są organami statutowymi PZK?

Jeśli nie wiesz, to pomogę.
To jest to samo, co wysyłanie listów via poczta z prośbą o odpowiedź pomiędzy działaczami, tylko trochę szybciej.
Kurcze, to jest naprawdę przewał.

Jeśli Prezes zdecyduje, że trzeba kupić i w sekretariacie ma wisieć portret "słońca narodu", zakupiony za składkową kasę, to automatycznie każdy płacący musi jechać do Bydgoszczy i go obejrzeć?
Chyba tak, bo za to zapłacił.


  PRZEJDŹ NA FORUM