Niespokojne sny kolegi Zygmunta. |
Historia to nie mój konik, choć czytałem gdzieś, że to groźna dyscyplina nauki. Wszyscy zainteresowani wiedzą po co powołałem do życia stowarzyszenie - chętnym odpowiem na priv lub w cztery oczy. Do listy tajnej/jawnej/ tajnej specjalnego... nie czuję pociągu, co mam powiedzieć to mówię bez ogródek tym, którzy mają to usłyszeć lub których to dotyczy. Tak na marginesie - upraszam wszelkich dyskutantów a w szczególności tych, którzy uważają się za moich adwersarzy o nienadużywanie mojego znaku - nie chciałbym aby za szybko się wytarł, wszak ma mi posłużyć jeszcze kilkadziesiąt lat ![]() |