Analizator sark100 czy mini60? |
Mam mini 60. Kupiłem go jak się pojawił i miał dobrą cenę. Później zdrożał i pojawiły się tańsze bez baterii litowej w środku. To funkcjonalnie jest SARK100, bo Chińczyk robi według tego open projektu. Nie jest to VNA, ale jest bardzo praktyczny. W terenie bardzo wygodny a i charakterystyki można zdjąć. Do badań naukowych, odkrywania nowych konstrukcji antenowych brakuje mu detektora fazy, ale do dostrajania typowych anten jest w zupełności wystarczający. Niestety mój miał podróbkę FTDI i podłaczenia do win10 popsuło mu tego chipa na dobre, ale wymieniłem na oryginalny i znów jest OK. Te teraz sprzedawane ponoć mają oryginalne lub lepiej podrobione chipy USB, albo win10 już ich nie psuje. Swoją drogą firma prolifics rejestrując w Microsoft driver, który daje bład 10 dla prodróbek chyba wylała dziecko z kompielą, bo teraz wszyscy sie boją sprzętów z prolifics-ami, bo nie wiadomo czy podróbka czy oryginał. Z Chińczykami trzeba konkurować jakością i funkcjonalnością a nie administracyjnymi zakazami. Jak będą chcieli to nas zasypią swoimi ch340. |