Znaki
pytań kilka, do rasowego wilka
    SQ5KLN pisze:


    Nie powielaj nieprawdziwych informacji i nie utrwalaj fałszywych mitów - temat już był tak wiele razy wałkowany na forum, że aż dziw bierze, że jeszcze takie głosy jak Twój się tu pojawiają. Znak nie ma nic wspólnego z operatorem stacji (mam na myśli regulacje prawne, a nie mentalność czy zwyczaje), pozwolenie jest wydawane właścicielowi stacji, znak dostaje stacja, a operatorem stacji może ale nie musi być jej właściciel (może być nim dowolna osoba posiadająca świadectwo radiooperatora, której właściciel zezwoli na pracę na jego stacji). Oczywiście może być sytuacja jak opisałeś, że na czyimś transceiverze używasz znaku swojej stacji (korzystasz ze swojego pozwolenia radiowego i pracujesz na swojej stacji składającej się z użyczonego sprzętu z lokalizacji innej niż wskazana w Twoim pozwoleniu).


Ja jestem zdziwiony, że w ogóle do tej dezinformacji się dokładam. Nie wiem skąd w naszym środowisku taki legalizm, ale mam wrażenie, że był zawsze. Za dużo procedur, przepisów i ustaleń. Zawsze twierdziłem, że to kajdany dla tego hobby. Dlatego pokusiłem się o pewne uproszczenie, czytając to co mi UKE przysłało - pozwolenie. Urzędnik identyfikuje stację, my - operatorów. W przyrodzie występują oba razem i stanowią całość. Gdzie tu mit? BTW znasz prawdziwe mity, hi. Wałkowany pewnie będzie nie raz i nie raz będzie temat robił z nas doktorów prawa. Tylko po co?

Kolega do tezy wieczystych przydziałów znaków wprowadził ciekawą zmienną - sklerozę. "Zapomnę odnowić pozwolenia". Jest to możliwe, aby być aktywnym i zapomnieć? Przecież pozwolenie jest pod ręką. Nawet chyba musi być, ale nie wnikam w ustawę czy musi być. Po co. Druga praktyczna strona - z dnia na dzień przydzielą znak komuś innemu? Albo ktoś sobie wybierze ten znak, nie sprawdzając w "internetach" czy jest wolny? Mam kolegę którego ten nasz światek znudził i wiele lat nie ma pozwolenia. Jego znak dalej jest dostępny i wolny.

Opierając się na tych nieprawdziwych informacjach jakoś w niczym mi to nie przeszkadzało i też, tak jak Wy, jestem przywiązany do przydzielonego mi znaku. Na początku mi nie odpowiadał, przyzwyczaiłem się i nie chce go zmieniać. Chcesz zrobił łączność z mojego sprzętu - śmiało! Oczywiście jak możesz, czyli jak masz pozwolenie. Tu możemy filozofować, czy jak zrobisz na moim sprzęcie DX'a a mi się to za parę minut już nie uda to mogę sobie go też zaliczyć, bo "znak dostaje stacja". Nie, nie wypada mi tego robić. Ale to nie prawo. To ten "umierający" HAM spirit.

Szanuję umiejętność interpretacji prawa i całą kosmiczną wiedzę jaką masz, ale można w tym się kompletnie zafiksować. Efekt jest końcowy jest taki, że już raz schowałem wszystko do szuflady na lata, bo nie zniosłem pouczania jak mam zrobić na siebie donos do urzędu który udaje, że chroni środowisko a do spotkania z kolegami w knajpie potrzebna była agenda i komisja rewizyjna. Dla zdrowia własnego opuszczę to forum, na którym to można zdobyć wiele informacji o rozwiązaniu problemów których nie ma. Tak, aby się znów nie zrazić...

EOT, choć nie. Tu powinienem napisać QRT. Ale to jest internet... FFS!


  PRZEJDŹ NA FORUM