Gotowe miniaturowe trackery do piko-balonów?
Wys. może osiągnąć nawet 40km, od razu nie ulegnie zniszczeniu, kilka godzin wytrzyma, pytanie czy ma GPS? Na tej wys. większość modułów GPS nie pracuje (różne typy mają różne ograniczenia na wys., prędkość, przysp. co wynika z ITAR).
Na wys ponad 10km jest duża radiacja im wyżej tym większa. Rozrzedzone mocno powietrze i brak chłodzenia raczej nam nie przeszkadza oczko. W cieniu planety (noc) radiacja jest mniejsza ale i temperatury niższe. Nie zabezpieczony tracker (tylko polakierowany) u Leo pracował wiele dni (wys. ~14km).
http://www.bristol-seds.co.uk/flights.html
http://www.leobodnar.com/shop/index.php?main_page=product_info&products_id=217
W nocy leci nawet 1km niżej, jeśli na pokładzie nie ma baterii tylko superkondensator i harvester solarny to rano się obudzi (powinien). Degradacja paneli solarnych od radiacji i UV to problem. Stosowane przez nas układy też nie są w technologii kosmicznej i 'łykają' dawkę promieniowania (Rady), co może je uszkodzić - ale nie od razu, nawet 10-100 dni mogą przetrwać. Są folie ochronne i lakiery. Folia stosowana na balon też ma znaczenie, zwykła zdegraduje się po kilku dniach i pęknie, ale taka: 50 micron thick PA-EVOH-PE multilayer film - pracuje bardzo długo, ponad 100 dni balon wisi na pułapie. Oczywiście jeśli nie jest za mocno napompowany co widać z doświadczenia po prędkości wznoszenia (powinna być mniejsza od 1.5m/s).
Z netu:
Skutki oddziaływania promieniowania na układy półprzewodnikowe można podzielić na trzy grupy. Promieniowanie alfa i beta powoduje jonizację materiału. Polega ona na dodawaniu lub odrywaniu się elektronów od atomów w wyniku oddziaływań elektrostatycznych ze źródłem promieniowania. Z czasem i pod wpływem temperatury efekt ten jest odwracalny.
Protony i neutrony, uderzając w półprzewodnik, uszkadzają jego sieć krystaliczną. Te pierwsze dodatkowo powodują jego jonizację. Defekty w strukturze materiału są trwałe. Promieniowanie kosmiczne z kolei, przenikając przez półprzewodnik (lub dielektryk), pozostawia w nim ślad w postaci "ścieżki" z par elektron-dziura. Ich skutkiem są m.in. przejściowe impulsy w układach analogowych, niepożądane zmiany stanów logicznych w układach cyfrowych, zjawisko latchup, zwiększony pobór prądu i przebicia w warstwach dielektryków.
Aby zabezpieczyć układy scalone przed wpływem promieniowania, m.in. stosuje się technologie SOI i SOS (Silicon on Sapphire) oraz podłoża z materiałów o szerokiej przerwie energetycznej. Przykładem tych ostatnich są: azotek galu (GaN) i węglik krzemu (SiC). Ponadto, ze względu na ich większą odporność, układami bipolarnymi zastępuje się te wykonane w technologii CMOS, a układami SRAM - pamięci DRAM. Stosuje się też ekranowanie folią np. miedzianą oraz programowe metody korekcji błędów danych.

https://www.tracksoar.com/shop/


  PRZEJDŹ NA FORUM