Odkrycie roku
a ten ciągle śpiewa że "...nie ma fal, nie ma fal,
To moje zdanie i może się mylę, ale! Takie badania są potrzebne. Tylko są potrzebne rzetelne badania a nie mające udowodnić coś albo z góry zaprzeczyć. A badania są robione przez uczelnie mające za sponsorów np. duże firmy technologiczne bardzo szczęśliwy Długo "rzetelni" naukowcy utrzymywali że palenie papierosów nie jest szkodliwe.
Tym niemniej odnośnie wpływu promieniowania jest MASA badań i wszystkie one mówią prawie to samo. Dla fal niskich częstotliwości natężenie pola które mogłoby powodować poważne zagrożenie są takie że dla normalnych ludzi ich wpływ ginie w "szumie". Ale zdarzają się statystyczne wyjątki. Jak z penicyliną. Albo uczuleniem na pszczoły.
CO NIE ZNACZY że mamy się nurzać w polu EM bo to nam nic nie robi. Nie. Jeśli coś można ograniczyć, to ograniczmy.
A wpływ pola EM na zdolność prowadzenia jest tylko pośredni ale znaczący (przy normalnych ekspozycjach). Pośredni, bo może dzwonić do nas żona lub teściowa. Wtedy możemy zejść, jak to zostało powiedziane, z inteligencją "do małpy". Znów - badania pokazały że wbrew temu co ustawodawca wyjaśnia, rozproszenie uwagi następuje przez sam fakt rozmowy a nie tego czy gadamy z telefonem przy uchu czy nie. Inna rzecz czy to bezpieczne kiedy lewą ręką zmienia się biegi, bo prawą mamy zajętą telefonem...


  PRZEJDŹ NA FORUM