Jak umrę....na wesoło
    sp7ivo pisze:

    Ja nie mogę narzekać. Moja Pani partycypuje w zakupach. Pomaga w parku antenowym, gotowa jest wejść na maszt, żebym tylko ja nie wchodził.
    Bogusław sp7ivo

Mam podobnie, tyle, że nie wchodzi na dach, czy komin, nie pozwoliłbym.
Przy wydatkach na hobby zawsze pytam. Nigdy nie dostałem odmowy wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM