BALUN 1:1
Co myślicie o takim sposobie sprawdzenia mocy dopuszczalnej przez dowolny balun lub unun?

Przygotować balun/unun, podłączyć go do oscyloskopu tak, jak na nagraniu przytoczonym przez SP6SWR, jednak na wyjściu dodać opornik, ale dużej mocy o wartości takiej, że na wejściu będzie niski SWR. W przypadku braku opornika o potrzebnej rezystancji, to w jego rolę można wcielić dowolny opornik i skrzynkę antenową i ustawić skrzynkę tak, żeby zestaw skrzynka+opornik udawał obciążenie o pożądanej impedancji na danej częstotliwości.

Cały zestaw podłączamy do nadajnika i włączamy nośną. Podczas nadawania obserwujemy wskazania oscyloskopu i wskaźnika SWR i tak przez co najmniej 5 minut bez przerwy. Jeżeli nic się nie zmieni, to znaczy, że badany balun wytrzymuje sygnał o podanej mocy, a jeżeli coś zacznie się zmieniać, to należy natychmiast przerwać nadawanie i to znaczy, że dla tego baluna moc jest zbyt duża (przyczyną zmian wskazań pomiarów jest pogorszenie lub utrata właściwości magnetycznych rdzeni z powodu wysokiej temperatury). Teoretycznie, oscyloskop nie jest potrzebny i można polegać na samym wskazaniu SWR, który jest w każdej radiostacji KF, ale nie wiem, gdzie prędzej objawi się przegrzewanie się rdzeni.

Co prawda, metoda byłaby bardzo czasochłonna ze względu na konieczność powtórzenia pomiaru dla kilku częstotliwości (co najmniej po jednej w każdym paśmie, w którym balun ma docelowo pracować). Nie przychodzi mi do głowy inna metoda pomiaru dająca odpowiedź na pytanie "czy ten balun wytrzyma sygnał o mocy XXX".


  PRZEJDŹ NA FORUM