No i ucięli mi antenę panowie ze spółdzielni
    SQ7HJF pisze:

    Witam,

    Ucięli antenę ponieważ "dmuchają na zimne". Kogo mieli powiadomić
    o konieczności demontażu gdy nie znali właściciela anteny ?
    Uważam, że administracja zachowała się właściwie.

    Pozdrowienia
    Janusz SQ7HJF


Jak to kogo. Skoro antena schodziła z mojego balkonu to dość oczywiste że mogło to być moje. Wystarczyło sięgnąć do książki lokatorów - tam jest mój numer telefonu. Można to było załatwić bez ruszania 4 liter zza biurka. To po pierwsze a po drugie dwa- trzy tygodnie przed zaistniałą sytuacją dzwoniłem do spółdzielni w tej sprawie miałem długą rozmowę z panią która zresztą miała się rozeznać co i jak i oddzwonić do mnie - podałem jej i adres i numer telefonu. Myślę że gdyby chociaż odrobinę zainteresowała się tematem to by skojarzyła kto i co powiesił.
Myślę więc że było to złośliwe, na pokaz i po najmniejszej linii oporu.
Antena była tak powieszona że nawet gdyby się zerwała i spadła na kogoś - nie zrobiła by krzywdy. Za lekka była. Ale może już nie fantazjujmy co i komu mogłoby się stać.

Paweł


  PRZEJDŹ NA FORUM