Dwie kategorie członkostwa w PZK są faktem
Prezes ogłasza powstanie nowej „Listy Dyskusyjnej”
A co dziwnego w tym, ze jakaś organizacja tworzy 'platformę komunikacyjną' dla okreslonej grupy ludzi?

Ja wiem, ze w SP okreslenie 'działacz' obarczone jest pewnym bagażem z przeszłości, ale bez działaczy to każda organizacja o charakterze społecznym upadnie.

Czy jeśli w jakimś klubie zbierze kilka osób żeby coś zorganizować, a reszta ma nastawienie konsumpcyjne, czy bedzie coś złego w tym, że ci aktywni będą się komunikować miedzy soba? Maja udostępnić każdemu kopie smsów, stenogramów z rozmów telefonicznych, spotkań? Lista dyskusyjna jest tylko innym narzędziem komunikacji, zamiast dzwonić (na koszt Związku) do kilku aktywnych działaczy żeby omówić jakąs sprawę, można to omówić na forum. Nie widzę powodu dla którego na kazdym etapie wszystkie informacje miałyby być dostepne dla wszystkich - ważny jest wynik i strona finansowa, czy raczej strona finansowa w kontekście wyników.

Czy ktoś domagał się dostepu do wszystkich rozmów, smsów i całej korespondencji organizatorów ŁOŚia czy Burzenina?




  PRZEJDŹ NA FORUM