Kilka lat temu, po przeprowadzce do nowego QTH też miałem dylemat w jaki sposób zamontować na dachu antenę od Waldka. Komin u mnie nie jest z cegieł, a całkowicie betonowy w bardzo dobrym stanie. Zastosowałem dokładnie takie rozwiązanie, jakie opisałeś powyżej, niemniej zamiast pionowej rury zastosowałem stalowy profil o przekroju prostokątnym o długości 3m. Taki sposób mocowania na dwóch obejmach z profili (jak planujesz zrobić i jak ja zrobiłem) ma tę zaletę, że spokojnie w jedną osobę można opuszczać i podnosić maszt z anteną na zasadzie zawiasu. Odkręcasz górną śrubę trzymającą maszt, dolna śruba tworzy zawias i opuszczasz i podnosisz maszt. Nie musisz mieć praktycznie nikogo do pomocy. Natomiast co do długości szpilek,to ja zastosowałem krótsze szpilki, dłuższe profile. Jednak montuj tak, aby szpilki były jak najbliżej ścianki komina. Jeden z moich kolegów montował w podobny sposób i zamontował szpilki w odległości kilku cm od ścianki komina, niestety profile przez to wygięły się w środkowej części na zewnątrz. Wydaje mi się, że profile stalowe będą pewniejsze, ale dochodzi sprawa konserwacji (malowanie) - ale to jest tylko moja skromna opinia. Co do kabla ja mam nieco cieńszy RF7, zdaje egzamin bez problemu, H1000 ma jeszcze lepsze parametry, na KF spokojnie wystarczy. Tutaj jedna fotka sprzed lat moich obejm z profili
|