Zmierzch organizacji krótkofalarskich, jakie znamy
A może powrót do źródeł?
Moim zdaniem najgorsze jest porozumiewanie się między ZG i GKR za pomocą oficjalnych pism. Chciałbym żeby szefowie ZG i GKR porozmawiali przy kawie/piwie "jak krótkofalowiec z krótkofalowcem" i uzgodnili: w czym się można dogadać, jakie są punkty sporne, jak ma wyglądać wniosek o zjazd nadzwyczajny...
Taki mały okrągły stół. Kiedyś w tym kraju to się udało.
73
Mirek SP5GNI


  PRZEJDŹ NA FORUM