Zmierzch organizacji krótkofalarskich, jakie znamy
A może powrót do źródeł?
    SQ5KLN pisze:



    Czas to nie jest coś, co się ma, tylko coś, co się produkuje przy pomocy dwóch podstawowych czynników: dobrej organizacji (planowania, priorytetowania itd.) oraz efektywnego wykonywania działań (jeśli znajdziesz sposób jak to samo można zrobić szybciej, to "wyprodukowałeś" sobie dodatkowy czas).



Nie ma "dodatkowego czasu", wszyscy w czasie każdej doby mamy go tyle samo, nie możesz sobie "wyprodukować" doby 30-togodzinnej. To o czym piszesz, to "zaoszczędzenie czasu", właśnie przez dobrą organizację i efektywność. Nie marnujesz czasu, więc go oszczędzasz, jeśli rezygnujesz z pewnych zajęć, to czas "wykupujesz" z tych właśnie czynności które go zabierały. Oczywiście forum to tylko jeden z przykładów, ja od jakiegoś czasu np. nie marnuje czasu na posiłki. Zweryfikowałem całą tą ideologię którą nas karmiono, o solidnym śniadaniu, piramidzie żywieniowej itp.. w efekcie tych analiz jadam jeden posiłek dziennie, między 17 a 18, całość razem z przygotowaniem (planowanie + efektywność) zajmuje mi od 30 do 45 minut. A że jest to jeden posiłek, to daje te 30..45 minut na dobę. Przypuszczam, że "wykupiłem" tym sposobem około godziny na dobę, no bo przecież jej nie "wyprodukowałem", moja doba ma nadal 24h.


  PRZEJDŹ NA FORUM