Z życia PZK. |
sp9eno pisze: Ktoś sypnął też piasek w tryby maszynki do odbierania i przesyłania listów z "siedziby" PZK w Warszawie. Może ktoś bał się tam zaglądać, bo to chyba adres Oddziału 37. Może bał się zlinczowania a może PZK nie opłaciło usługi? Nie Oddziałowi oczywiście. A wystarczyło zarejestrować PZK z siedziba w Bydgoszczy i nie było by problemów. Statut PZK w swoim 2 paragrafie, jednoznacznie określa siedzibę PZK na m. Warszawa. Bez jego modyfikacji nie można nawet myśleć o Bydgoszczy. Ciekawe, jakim jeszcze zapasem piasku dysponuje wspomniany "Ktoś" niechętny oficjalnej korespondencji PZK? |