Z życia PZK.
    sp9mrn pisze:

      sp9aki pisze:



      Wyróżniony kolorem fragment tego tekstu, sugeruje niepokojące zainteresowanie się Urzędu Skarbowego naszym PZK


    Zobaczymy... Do tej pory jedyne problemy ze Skarbówką to było OT37 za które trzeba było zapłacić karę...
    Kto to ostatnio przygotowywał dokumenty do skarbówki?
    BOMAT czy jakoś tak...

    mrn


Tak czytając pomiędzy wierszami zauważam pewną nerwowość bijącą
z komunikatu.
Czyżby jakiś pożar, panika?
Zwołano prezydium w trybie pilnym łamiąc w/g mnie statut a już na bank dobre obyczaje
bo nie powiadomiono i nie zaproszono GKR.
Musi być jakaś panika bo w trybie pilnym postanowiono jednak zwołać Zjazd.
I niech mi nikt nie wpycha dziecka do brzucha mówiąc, że to z powodu rezygnacji UARa.

Czyżby Skarbówka chwyciła BOMAT za gardło a Prezydium wpadło w panikę?
Osobiście nie bał bym się ani o BOMAT, ani o stare sprawy w OT37.
Natomiast poważnie boję się o Prezydium.

Ktoś sypnął też piasek w tryby maszynki do odbierania i przesyłania listów
z "siedziby" PZK w Warszawie.
Może ktoś bał się tam zaglądać, bo to chyba adres Oddziału 37.
Może bał się zlinczowania a może PZK nie opłaciło usługi?
Nie Oddziałowi oczywiście.
A wystarczyło zarejestrować PZK z siedziba w Bydgoszczy i nie było by problemów.

Ciekawa jest tez zagrywka z UKE. Jakiś czas temu Prezes PZK obiecał Harcerzom, że PZK
będzie popierać wniosek o przekazanie egzaminów na świadectwo radiooperatora do
realizacji przez organizacje zajmujące się radioamatorstwem.
Ale jak wieść gminna niesie, jeden z członków Prezydium miał na to powiedzieć coś w rodzaju
"po moim trupie". To przekazanie egzaminów z UKE do organizacji jeszcze do niedawna było UKE na rękę.
Ktoś przecież umieścił stosowny zapis w obowiązującej regulacji.

Bo UKE było przekonane, że trafi to do PZK.Ale wygląda na to, że PZK nie chce,
bo nie będzie to impreza dochodowa tylko prestiżowa.
Wiec UKE jak było "za", to teraz jest nawet przeciw.
Bo egzaminy oprócz Harcerzy mogły by tez wpaść w łapy "okrutnego UHW".
Wiec zakładam, że co prawda Prezes PZK pozostanie przy danej obietnicy, ale w piśmie
oficjalnym PZK pójdzie na rękę UKE i wbrew obietnicy danej Harcerzom.

W takich Stanach podobno egzaminują krótkofalowcy.
Ale my som w Polsce, nie w usa.

A PZK to niestety nie ARRL.

Andrzej eno


  PRZEJDŹ NA FORUM